Jerzy Konieczny, 04.03.2018 Wygląda jakbym reklamował swoją „Identyfikację kryminalistyczną”[1] i może trochę tak jest, ale zostałem skrytykowany, więc mogę, a nawet powinienem się bronić. Spotykam Kolegę[2], powiada że bardzo pobieżnie przejrzał książkę i ma...